Krym - ukraiński półwysep rozmaitości

My chcemy dostać się do Teodozji, oddalonej ok. 100 km od Symferopola. Z ust naganiacza pada pierwsza cena 80? dolarów (całe szczęście, że za naszą szóstkę, a nie za jedną osobę). Wiedząc, że średnie wynagrodzenie na Ukrainie wynosi ok. 100 dolarów, szukamy tańszej opcji. W końcu jedziemy marszrutką za 30 hrywien, to jest ok. 20 zł/osoba. Najtańszą opcją transportu są państwowe autobusy oraz trolejbusy jeżdżąca na trasie Symferopol ? Jałta, ponad 100 km docinek jest najdłuższym w Europie! Podróż pozostawia niesamowite wrażenia, siniaki na pośladkach i trwa ok. 3 godzin. Na Ukrainie bilety kupuje się w pojeździe, w każdym zatrudniona jest osoba sprzedająca bilety. Proszę sobie wyobrazić jaki to sztab ludzi w skali całego kraju!

?Rzeźwią się wiatry, dzienna wolnieje posucha,
Na barki Czatyrdahu spada lampa światów,
Rozbija się, rozlewa strumienie szkarłatów
I gaśnie. Błędny pielgrzym ogląda się, słucha??


Fragment sonetu ?Ałuszta w nocy?. Obecna Ałuszta zupełnie nie przypomina tej, którą widział przebywający tu Adam Mickiewicz. Zniknęły stare chaty rybackie, a na wzgórzach wyrosły osiedla bloków mieszkalnych i wieżowców. Na drobnokamienistych plażach kłębi się tłum turystów z Rosji, którzy w większości pewnie nie wiedzą, historia tego miasta sięga starożytności i bizantyjskiej twierdzy Ałuston z VI w., od której wywodzi się współczesna nazwa miasta. Na północ do Ałuszty rozciąga się masyw górski Czatyrdah, ze szczytem Eklizi-Burun (1527 m.n.p.m.), z którego widok obejmuje imponujący obszar Krymu od Morza Czarnego poprzez góry po stepy centralnej części półwyspu z wieżowcami odległego o 25 km Symferopola.
» wróc do: TrampingStron: 9  «12345»